tag:blogger.com,1999:blog-1920649804311908366.post4468285827616263264..comments2023-10-21T14:50:37.499+02:00Comments on Smell for white cat, smell for black cat: Christian Dior - Hypnotic PoisonShierahttp://www.blogger.com/profile/12492537048538757835noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-1920649804311908366.post-17303824223253463382009-01-09T03:37:00.000+01:002009-01-09T03:37:00.000+01:00HP to tez moja ulubiona trucizna. Flakonik znaczni...HP to tez moja ulubiona trucizna. Flakonik znacznie ladniejszy jest w HPE, ale mam nadzieje, ze klasyka kiedys tez posiade:)<BR/>Bardzo lubie ten efekt coraz ciezszej slodyczy, mam wrazenie, ze to nadaje zmyslowosci. Starajac sie porownac, musze przyznac ze Elixir jest znacznie bardziej ekspansywny, przechodzi na wszystko i wszystkich. Gdybym miala popelnic morderstwo to na pewno nie pachnialabym nimi bo zaraz by mnie wykryli:D W podstawowej wersji ta przyskorna moc i ogromna trwalosc sprawia, ze wydaje mi sie byc prawdziwym kusicielem, takim moze troche "do lozka", ale nie na noc w welurowej pizamce.<BR/>Ja jednak jestem w stanie uzywac ich na co dzien, nie mam w kolekcji zadnej flaszki, ktora byl klasyfikowala jakos specjalnie. Czasem wieczorem wychodze pachnac Bombka edt, a w dzien koncze z Magnetism. Jednym jedynym wyjatkiem jest Escada Collection, zarezerwowalam ja na naprawde wyjatkowe okazje, ale to dlatego, ze ona sama w sobie jest dla mnie magiczna i nie chce jej tego odbierac.<BR/>Pozdrawiam cieplutko:)Anonymousnoreply@blogger.com