Pierwsze akordy tej kompozycji mnie przeraziły. Już myślałam,że będzie to najbardziej aseksualna lawenda, jaką kiedykolwiek wąchałam. Niby kompozycje 'czysto' lawendowe przeważnie są unisex'ami, ale pierwsza faza Chloe bije wszystkie inne perfumy 'dla wszystkich' na głowę w swej bezpłciowości. Rozwój zapachu przynosi jednak bardzo ładną przemianę. Zapach staje się damski, ale nie kobiecy [nieuwodzicielski, czysty i neutralny. Z dystansem].
Otwarcie jest lawendowo-ziołowe. Tak jakby z lekką nutką kwasku i zieleni. Dosyć atrakcyjnie 'perfumeryjnie' [czyt. ciekawe :P], ale zimne i totalnie aseksualne. Tworzące aurę chłodu i syczące 'nie dotykaj mnie!'
W rozwinięciu zapach pozostaje lawendowy[cóż za niespodzianka :P ], tyle,że chłodne, szorstkie akordy zastępuje miększy i bardziej przyjazny fiołek. Niespecjalnie pudrowy, ale taki wystarczył, żeby nadać Lavande damskiego wyrazu. Zapach staje się bardziej miękki i subtelny. Ładny, sprawiający wrażenie czystości i prostej elegancji. Kompozycja robi wrażenie zupełnie nieskomplikowanej i w tej prostocie uroczej ;)
W trzeciej fazie Chloe Lavande bardzo słabnie [jeśli chodzi o 'moc' i siłę rażenia]. Kompozycja staje się miękka, leciutko słodka [ale bez cukru i lukru]. Mimo to pozostaje świeża i czysta.
Chloe Lavande oceniam jak bardzo dobry wybór na co dzień. Zapach jest prosty, lekki i przestrzenny. Pozostawia wrażenie czystości i bezpretensjonalności. W każdym razie - mi się podoba najbardziej z kwiatowych 'trojaczków' marki Chloe [a o pozostałych zapachach z tej serii napiszę kiedy indziej ;)]
Opakowanie- ciężki, kanciasty flakon. Średnio wygodny, średnio ładny :P
Trwałość- niestety 'kapryśna'. Od niewielkiej do średniej.
Gdzie i kiedy pasuje- zapach dzienny na sezon wiosenno-letni. Na okazje 'dnia codziennego' :P
Komu pasuje- perfumy damskie
Gdzie można kupić - perfumy łatwo dostępne w perfumeriach stacjonarnych i internetowych.
Nuty zapachowe: lawenda, bergamotka, liść fiołka, migdał
Ilustracje:
1)http://feimo.deviantart.com/gallery/
2)http://zs1985.cgsociety.org/gallery/887540/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz