
Ellenisia miała być nimfą - zwiewną, delikatną, mistyczną. Ja trochę inaczej wyobrażam sobie zapach nimfy-mniej kwiatów,a więcej zieleni, ale ewentualnie mogę 'inspirację' zaakceptować :)
Jeśli już koniecznie miałabym perfumy Penhaligon's porównywać do nimfy, byłaby to delikatna, sfrustrowana istotka zamknięta w zapomnianym, dzikim ogrodzie.
Ellenisia jest zapachem kwiatowym. Co prawda w pierwszej fazie czuć odrobinę owocowej słodyczy, która mi kojarzy się z nektarynkami, ale później za całą orkiestrę robią kwiaty.Na początku czuć ulotnego, nieśmiałego fiołka. Nieco cichego, bez morderczych skłonności jak to było u Lutens'a czy Toma Ford'a. Niestety biedny fiołek szybko daje się zdominować przez silną , bezlitosną konkurencję: jaśmin, różę i gardenie.
Przez większość trwania zapachu czuć właśnie to intensywnie pachnące trio. Z mojej skóry najintensywniej 'paruje' jaśmin. Na szczęście w dość stonowanym [jak na jaśmin] wydaniu. Nie jest ani migrenogenny, ani z paskudnym 'fizjologicznym' posmakiem. Uszlachetniony przez różę i subtelniejszy dzięki gardenii daje się znieść.

W Ellenisii uchwycono zapach kwiatów o poranku. Płatki są mokre od rosy, a ciało przeszywa chód . Zapach płatków miesza się ze sobą, tak mocno,że w późniejszych fazach czasem ciężko rozróżnić poszczególne nuty. Zupełnie jakby kwiaty przemieszały się ze sobą, poprzeplatały gałęzie i walczyły o każdą zapylającą pszczołę :)
Ellenisia jest zapachem bardzo kobiecym. Pasuje do dziewczęcia zwiewnego, delikatnego i romantycznego. Kojarzy mi się z panienką dobrze wychowaną, nie spoufalającą się z chłopcami i nie wyzywającą. Trzymającą mężczyzn na dystans. A to dlatego,że kwiaty są tu w tak ostrym i zimnym wydaniu. Bez ciepła i przytulnej słodyczy.

Opakowanie- Ellenisia zamknięta jest w pięknym flakoniku. W delikatną karafkę ozdobioną fioletową tasiemką. Na szczęście inne zapachy Penhaligon's mają opakowania w tym samym stylu, więc może kiedyś taka śliczna buteleczka zagości w mojej kolekcji [nie mogę się doczekać 'spotkania z Lavendulą i Violettą :) ]
Trwałość- dobra.
Gdzie pasuje- zapach dzienny. Dobry na wiosnę i lato.
Komu pasuje- zapach damski. Dobrze zgra się z subtelną, naturalną urodą i strojem w romantycznym stylu.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: skórka mandarynki, liście fiołka
nuta serca: płatki gardenii i róży, jaśmin z Maroka
nuta bazy: nektar śliwki, wanilia
Ilustracje:
http://twosilverstars.deviantart.com/art/Little-Miracles-133353539
http://twosilverstars.deviantart.com/art/rose-57818612
http://yaamas.deviantart.com/art/The-Dew-Faery-12522885
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz