skip to main |
skip to sidebar
Comme des Garcons - Sherbet Rhubarb
Rabarbar-zielsko, które widziałam parę razy w życiu, a jadłam chyba tylko raz - w cieście. Wygląda 'niespecjalnie'...szczególnie w tym cieście. Po prostu rozpaćkane kawałki łodygi. I patrząc na roślinę, raczej nie przyszłoby mi do głowy, żeby chcieć tym pachnieć.Rhubarb jest jednym z zapachów z 5 serii CdG i pierwszym z tego cyklu, na który się skusiłam. Rabarbar od CdG pachnie mniej-więcej tak , jak to sobie wyobrażałam.
Od początku jest kwaskowy i ożywiający. Do tego czuć w nim typową nutkę zielska-rośliny niezbyt zadbanej, niedopieszczonej, dzikiej i cierpkiej. Rabarbar 'rosnący' w ogródku CdG jest jeszcze mały i 'miększy' niż wielkie rośliny [rabarbar może mieć nawet ok. 2m wysokości]
W perfumach zastosowano ciekawy zabieg: oddano kolory rabarbaru za pomocą zapachów. Roślinna zieleń miesza się tu z delikatną wonią purpurowej orchidei. Dzięki temu olfaktorycznie uzyskano efekt przeplatania się zieleni z czerwienią.Kwasowość roślinnego 'modela' oddano na dwa sposoby. Na początku zapach przyprawiony jest cierpką bergamotką. Potem dochodzi bardziej soczyste lychee.
Ogólnie kompozycja jest ciekawa, mimo prostoty 'obrazu'. Czuję w niej zielone, zdziczałe liście, kwaskowy sok, wilgotny miąższ i dwukolorową skórkę. Łodygi są żywe i jędrne. Nie tak rozpaćkane jak w cieście :)
Podoba mi się. Może na tyle,że zostawię sobie próbkę, bo na cały flakonik raczej się nie skuszę. Przeszkadza mi w tej propozycji CdG przede wszystkim niewielka trwałość. Zapach dość szybko traci intensywność, a ja lubię jak czuć moje perfumy bez potrzeby wciskania nosa w 'wypsikane' miejsce :) Poza tym mimo oryginalności w wyborze składnika, wydaje mi się,że rabarbarowe perfumy dość szybko znudziłyby mi się. Do tego prawie nie ewoluują.
Opakowanie- 30ml-małe, zgrabne. Nie lubię białych flakonów, ale cóż-inne pasujące kolory 'zgarnęły' już pozostałe serie ;)
Trwałość- kiepska
Gdzie pasuje- dobry zapach na wiosnę i lato. Cierpki i orzeźwiający
Komu pasuje-unisex.Nuty zapachowe: rabarbar, bergamotka, lychee, orchidea, krem waniliowy.
Zdjęcia z Deviantart'a. Autorzy:
lopec
Kiscie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz