niedziela, 22 sierpnia 2010

Kings & Queens - linia kosmetyków pielęgnacyjnych



Perfumy [czy to w formie EDP, EDT cyz EDC] to jakby ukoronowanie naszej ogólnej kompozycji zapachowej- czyli zapach na ogół najsilniejszy i najtrwalszy, przytłaczający wonie kosmetyków do kąpieli, pielęgnacji i antyprespirantów [choć nie zawsze]. Ale pozostałe pachnące substancje, których używamy są również ważne , ponieważ mogą, przynajmniej przez pewien czas, wchodzić w 'reakcje' z perfumami. Mogą pozostawać podkreślać zapach perfum, lub wręcz przeciwnie- zaburzać kompozycję. Dlatego postanowiłam zająć się również pachnącymi liniami pielęgnacyjnymi nietórych marek. Na pierwszy ogie pójdzie jeden z moich pachnących, pielęgnacyjnych faworytów- Kings & Queens - Caspar Myrrh.

Ale najpierw parę słów o marce.Kings&Queens to marka koncernu Korres. Zadaniem kosmetyków tej firmy jest sprawić, by każdy w swoim własnym domu,we własnej łazience mógł poczuć się jak król czy królowa [no przecież- nawet tron już mam :D].

Inspiracją dl poszczególnych linii jest któryś z władców i zapach z nim związany. Dostatecznie 'królewskie'? Nawet jeśli już teraz odpowiemy 'tak', to i tak marka dalej nas zachwyci. Chociażby składnikami użytymi w kosmetykach- produkty Kings & Queens są wzbogacone owocem granatu, niebieskim lotosem i malachitem.Czerwony owoc granatu, sam zwieńczony naturalną koroną, stanowił od zawsze ornament herbów królewskich.Malachit jest to zielony kamień bogaty w miedz. Zasłynął jako talizman, zapewniający dobre samopoczucie. Jako święty kamień Egiptu symbolizujący stworzenie i zmianę malachit znalazł wiele zastosowań. Rosyjscy carowie natomiast przyozdabiali nim swe pałace, wierząc w jego ożywcze właściwości oraz moc wprowadzania harmonii. Uważało się również, że kamień jest kluczem do duchowego wymiaru człowieka.Kwiat lotosu, tak popularny w starożytnym Egipcie, symbolizował chwałę oraz wieczny żywot zarówno bogów jak i zwykłych ludzi. Niebieski Lotos potrafi przetrwać suszę, przez co w Azji i Afryce stał się symbolem nieśmiertelności. Pojawiał się częstokroć na świątyniach, grobowcach i na papirusach implikując stworzenie, odrodzenie się słońca. W Buddyzmie to emblemat czystości i pokoju, podczas gdy w Chinach uważa się go za znak kobiecego piękna. Bogaty w bioflawonoidy takie jak rutina i kwercetyna oraz antyoksydanty i substancje przeciwzapalne.

Ważne jest również czego kosmetyki nie zawierają:
- oleju mineralnego (syntetyczny olej powstały w procesie przeróbki ropy naftowej), który blokuje pory i hamuje naturalne funkcje skóry,
- parabenów (często stosowany rodzaj konserwantów), które często powodują reakcje alergiczne.Wszystkie barwniki stosowane w produktach Kings & Queens są w pełni bezpieczne i zgodne z międzynarodowymi normami.

A żeby było jeszcze bardziej luksusowo-design opakowań inspirowany je
st dawnymi wzorami tkanin, tapet, pamiętników, a nawet kart do gry.

No i chyba najważniejsze- linie zapachowe :) Na tym etapie, ich opisy pozwolę
sobie zacytować ze strony producenta. W następnych recenzjach, przedstawię własne , bogate doświadczenia :)
Jaśmin - Chińska Księżniczka

Czy miłosne uniesienia mogą być zachowane na wieki? Według chińskich wierzeń zmysłowość i zatracenie się w miłości możliwe jest dzięki aromatowi jaśminu. Zgodnie z legendą, by zaaresztować uczucia swego kochanka, chińska księżniczka zasadziła w swoich ogrodach jedynie jaśmin.

Limonka - Król Jerzy III

Mocarna flota brytyjska w początkach XVIII wieku nie lękała się żadnej konfrontacji na morzu. Istniał jednak wróg, który bezlitośnie osłabiał siłę wodnej armii. Był to szkorbut, który atakował bezbronnych marynarzy. Król Jerzy III wydał dekret nakazujący picie wszystkim marynarzom codziennie soku z limonki, który skutecznie zapobiegał chorobie.

Pieprz i Bergamotka - Król Sumatry

Czarny pieprz był najbardziej poszukiwaną przyprawą począwszy od Starożytności aż po Średniowiecze i porównywany do złota i tak samo cenny. Jeden z najlepszych jakościowo rodzajów pieprzu pochodzi z Sumatry, gdzie legendy o regularnych walkach pomiędzy lokalnymi królami, kolonialistami i piratami z powodu bogactwa upraw pieprzu są ciągle żywe.

Kwiat Cytryny - Sułtan Granady

Za czasów dynastii Sułtanów Nasrid, Hiszpańskie miasto Granada słynęło wśród innych ze swoich okazałych, wspaniałych ogrodów. Każdej wiosny i lata kwitnące drzewa cytrynowe tworzyły ponad murami i wewnątrz pałaców cudowny, unikalny zapach Raju.

Miód - Królowa Nefretete

Nefretete, królewska żona Egipskiego Faraona była przedstawiana jako ikona piękna. Regularnie zażywała kąpieli w mleku i miodzie jako kuracji upiększającej, którym zawdzięczała skórę bez skazy. Imię Nefertete oznacza: „nadeszła piękna kobieta”.

Wanilia i Gruszka -Król Aztecki

W Meksyku, jeszcze w czasach przed Kolumbem, wanilia była uważana za silnie działający afrodyzjak. Azteccy królowie i ich żony wypijali dziennie niezliczone ilości napojów na bazie wanilii, aby wspomagać swoje możliwości seksualne.

Mirra - Król Kacper

Bezcenna Mirra zarezerwowana była jedynie dla królów, a jej wartość porównywalna do złota i kadzideł. To właśnie Mirrą Mędrzec Kacper uczcił nowo narodzonego Jezusa. Posiadała także właściwości uzdrawiające – doceniane do dnia dzisiejszego i stosowane w ziołolecznictwie.

Cynamon i Pomarańcza - Królowa Izabela

Izabela, królowa Hiszpanii lubiła delikatny smak cynamonu i jego subtelny aromat, ale nie jego wyśrubowane ceny. Dlatego też, sfinansowała wyprawę Krzysztofa Kolumba w poszukiwaniu nowego szlaku po cynamon z Ceylonu, co stało się kołem napędowym do przypadkowego odkrycia Nowego Świata.

Tak tez narodziła się Ameryka!

Tytoń - Car Piotr

W czasach surowego prawa w czasach carskiej Rosji, które nie dopuszczało również palenia tytoniu , co powodowało niesłabnące bunty - Piotr Wielki, Car Rosji, znany z osobistego zamiłowania do kopcenia fajki, folgując swoim zachciankom i przyjemnościom wydał dekret oficjalnie zezwalający swoim ludziom na swobodne palenie.

Mango - Cesarz Akbar

Największym w historii fanem mango pozostaje niezmiennie od
XVI wieku Akbar – cesarz z rodziny Wielkich Mogułów. Zasłynął na cały świat dzięki temu, że w swoim sadzie Lakh Bagh, udało mu się wyhodować aż 100 000 różnych rodzajów drzewek mango. Ekscentryczna pasja cesarza sprawiła, że do dziś utrzymał tytuł rekordzisty w swojej dziedzinie.


Do wyboru mamy żele pod prysznic , masła do ciała, mleczka do ciała, połyskujące, rozświetlające mleczka do ciała, mydełka, dezodoranty w spray'u, dezodoranty w kulce, peelingi oraz świece zapachowe. Niestety nie wszystkie produkty występują w pełnej ofercie 'zapachowej'. Poniżej podaję dostępne produkty, pojemności oraz orientacyjne ceny:

Z żeli do kąpieli występują we wszystkich - 10 wariantach. [cena 29,90pln za 300ml]

Mleczka możemy znaleźć w 4 zapachach-Mirra, Tytoń, Miód, Cynamon i Pomarańcza. [34,90pln za 200ml]

Nabłyszczające mleczka do ciała-Mirra,Miód, Cynamon i Pomarańcza [ 42,90pln za 200ml ]

Masła do ciała-Mirra, Kwiat Cytryny, Miód, Mango [42,90pln za 200ml]

Mydło-Pieprz i Bergamotka, Miód, Cynamon i Pomarańcza, Tytoń [19,90pln za 185gr]

Peeling-Wanilia i Gruszka, Cynamon i Pomarańcza, Kwiat Cytryny, Tytoń [49,90pln za 200ml]

Dezodorant w sprayu-Tytoń, Nowy Zapach - Maasai , Limonka , Mirra [150ml]

Dezodoranty w kulce- Mirra, Wanilia i Gruszka, Pieprz i Bergamotka ,Kwiat Cytryny [55ml]

Świece- Wanilia i gruszka oraz Mirra. [49,00pln za 170gr]


W Polsce produkty Kings & Queens można nabyć w perfumeriach internetowych oraz w perfumerii Douglas.

Ilustracje:
-Devianart. Autor: feimo
-http://www.webhistoryofengland.com/?p=1435
-http://glazed-illusion.deviantart.com/art/Sultan-39616671?qj=1&q=boost%3Apopular+sultan&qo=326
-Deviantart by ay_han
-http://crackbag.deviantart.com/art/cleopatra-114451287?q=boost%3Apopular+cleopatra&qo=88
-http://hugglemistress.deviantart.com/art/Aztec-Guy-Pencil-87140522?q=boost%3Apopular+aztec&qo=16
-http://listverse.com/2008/04/20/top-10-misconceptions-about-the-bible/
-Izabela nieznane źródło
-http://www.angelfire.com/pa/ImperialRussian/royalty/russia/tsar06.html
-http://forum.santabanta.com/showthread.htm?t=198669


3 komentarze:

  1. Kompozycje, poza mirrą jakies takie nie bardzo moje. Może miód jeszcze?
    I czemu króla Azteków skojarzono z gruszką?! Nie powinno to być raczej kakao? Na pikantnie? Albo pomidor, który uważam za dar (Aztekow dla nas, Europejczyków) o wiele wspanialszy, niż czekoladę.
    Spróbuję obwąchać. Może się mylę i okażą się fajne?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mirra jest bardzo przyjemna :)

    Co do reszty, to poznałam 'na-skórnie' jeszcze tytoń, cukier Elżbiety [chyba jakaś nowość, dziś widziałam w Douglasie pierwszy raz] i miód. Mango, jaśmin i pieprz wąchałam z opakowania.

    W każdym razie najbardziej podoba mi się mirra i zastanawiam się nad mango [chociaż najpierw wolałabym wypróbować na skórze]. Ładny jest jeszcze tytoń,a do miodu mam mieszane uczucia.
    Poza tym cynamon z pomarańczą może być ciakawy, bo... nigdy go nie ma, więc musi mieć dobre 'zejście' :D Pani w Douglasie mówiła, że nawet próbowała ściągnąć go z innego sklepu, ale tam też jest w brakach :)

    Z tą gruszką też nie wiem o co chodzi. Chyba dodali ją tak 'żeby było oryginalnie' :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha! Widzisz, po raz kolejny wychodzi na to, że mamy kompatybilne gusta. Bo i mnie cynamon z pomarańczą wydaje się potencjalnie ciekawy. Wszystko zależy od proporcji.
    Do mirry czuję się zachęcona tym bardziej. Potestuję. Dziękuję za wieści.

    OdpowiedzUsuń