Prawdziwy facet...silny , szorski, skrajnie męski. Egoista...na początku stoi na środku sali i rzuca gniewne spojrzenia-mężczyźni spuszczają wzrok, kobiety wzdychają. Podchodzi do jednej z nich, obejmuje silnym ramieniem i patrzy głęboko w oczy...
Ona czuję tylko jak jej drżą wargi i miękną kolana pod wpływem mocnej drzewno-korzennej nuty. O nic nie pyta, idzie za nim oszołomiona intensywnym zapachem.
Gdy są już sami niespodziewanie całuje ją w usta i patrzy głęboko w oczy. Teraz jest inny- słodki, delikatniejszy-mężczyzna na całe życie.
Taki jest Chanel'owski Egoista. Najpierw daje po nosie intensywnym, ostrym zapachem, by potem złagodnieć , przechodząc w słodkawe nuty. Interesująca przemiana. Dzięki tej drugiej fazie jest to mój ulubiony męski [mimo tej słodkawej nuty nie można odmówić mu męskości] zapach. Na tyle uległam jego wpływowi,że...noszę go sama [tym samym pachnę bardziej męsko niż niejeden facet na UG :>]
Na mojej skórze w pierwszych nutach najintensywniej czuć nuty cytrusowo-drzewne. Potem wychodzi ta szlachetna,niedusząca wanilia. Gaśnie w stronę drzewno-waniliową.
Opakowanie- proste, klasyczne, wygodne. Problem jest tylko w przypadku miniaturek, ponieważ mają bardzo wąskie ujście 'splasha' .
Trwałość-zadowalająca.
Gdzie pasuje?- na mężczyźnie właściwie wszędzie.
Dla kogo?-dla pewnego siebie faceta.
Nuty zapachowe:Nuta głowy: sycylijska mandarynka, brazylijskie drzewo różane. Nuta serca: kolendra, róża damasceńska. Nuta bazowa: drzewo sandałowe, wanilia, nasiona malwy moschata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz