skip to main |
skip to sidebar
Demeter - Violet
Podziwiam twórców zapachu-udało im się zamknąć we flakoniku zapach prawdziwych leśnych fiołków. Poza fiołkami złapali przy okazji kawałek lasu,ale to tylko dodaje zapachowi uroku.Na początku czuć tylko kwiaty,potem dochodzi nutka zieleni. Zapach jakby mchu.Zapach nie ewoluuje specjalnie. Jak dochodzi do fazy fiołki+mech [czyli po jakiś 15 min] zatrzymuje się i pachnie tak do końca...który niestety szybko nadchodzi. Dlatego ja najczęściej używam fiołka do snu-umila zasypianie, uspokaja i nie przeszkadza mi,że tak szybko więdnie, bo na ogół szybciej udaje mi się zasnąć niż zapach gaśnie...Opakowanie-demeterowe
Trwałość- kiepska
Gdzie pasuje?- raczej wszędzie. Polecam na dzień. Na wieczór jest trochę za delikatnyDla kogo?-zapach kobiecy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz